Za prysznic!




Jestem dozgonnie wdzięczna za wynalezienie prysznica! : )


Kilka chwil i można poczuć się lżej.
Fizycznie i psychicznie. 

Najlepiej płacze mi się pod prysznicem... 


Ciepła woda rozluźnia mięśnie.
Zimna pobudza szybciej niż kawa! : )

Mocniejszy strumień masuje kiedy nie ma rąk do masowania.


My bright is too slight...

Bardzo prozaiczna sprawa.
Wydaje się czymś zwykłym. 
Czymś, co jest po prostu. 

Ale kiedy brakuje wody...
Albo kiedy kontuzja uniemożliwia wzięcie prysznica 
i trzeba się gimnastykować w wannie...

Och, prysznic to cudowny wynalazek! : )

Weź i doceń :*


K. 


Komentarze

Popularne posty